2012-10-28, 21:03
|
#17
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 743
|
Dot.: Znieczulenie zewnątrzoponowe
Na mnie w ogóle to znieczulenie nie zadziałało, ale lekarze nie chcieli mi wierzyć... dopiero jak w końcu po 18 godz. porodu łaskawie stwierdzili, że czas na cesarkę i zaczęli mnie kroić i zaczęłam wrzeszczeć, że boli, to mi uwierzyli i normalnie poddali narkozie Porażka z tym znieczuleniem
Cytat:
Napisane przez metropolitan
mnie znieczulenie spowodowało, że przestałam czuć ból podczas skurczy, natomiast jako znieczulenie do cc w ogóle nie podziałało, bo pamiętam tylko, że uprzedzałam lekarza jak mi coś tam robił przy brzuchu przed cięciem, że czuję, ale on się tym nie przejął i następne co pamiętam, to okropny ból rozcinania, okropny krzyk mój i odpłynięcie w obłoki (znieczulenie ogólne mi podali) także super miałam poród.
|
Witaj w klubie
|
|
|