[tenebra]

Co do rozmów i chwalenia się kosmetykami itd to jedyną osobą której się chwalę tak w realu to mój mąż - nie mówię o wszystkim bo mi głupio czasami, ale jak ostatnio nie powiedziałam o brokule (ale też nie ukrywałam, ot nie chwaliłam się co jest w środku) to aż się mnie dopytywał czemu się nie pochwaliłam co w brokule było, bo do tej pory zawsze to robiłam jak mu powiedziałam, ze przecież to go raczej mało interesuje, to powiedział że to nieistotne, ważne jest ze ja się cieszę i powinnam się pochwalić fajny z niego chopak

Z koleżankami nie rozmawiam, a o wymiankach nie ma co mówić nawet Czasami oddaję coś siostrze, ale ona wybredna jest no i pomagam jej dobierać pielęgnację, bo ona jeszcze sama się odnaleźć nie potrafi. Mama się nie maluje, sama sobie kremów nie kupuje, to chociaż te kremy dla starszych cer mam komu oddać i zużyte będzie