Dot.: Recepta na okulary.
Ta refundacja to kpina. Żeby dostać 16 zł dofinansowania na okulary musiałabym wysłać do NFZ list polecony i czekać aż mi odeślą potwierdzoną receptę. Do tego musiałabym wybrać okulary w konkretnych salonach, które mają umowę.
Wydaje mi się, że wiele lat temu ta refundacja to była jakaś znacząca kwota, a nie śmiesznych parę groszy. Gdybym chciała osobiście potwierdzić receptę w oddziale NFZ, to więcej wydałabym na dojazd (nie licząc zmarnowanego dnia), niż otrzymała refundacji. Mam wrażenie, że ta biurokracja celowo jest tak komplikowana, by zniechęcić ludzi do korzystania z przysługujących im świadczeń.
|