2012-02-18, 20:24
|
#35
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 363
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II
Cytat:
Napisane przez f_ola
nauczysz się na tym wątku pić
tutaj niemalże ciągle ktoś alko grzeszy ;-p
|
grzeszyć ludzka rzecz, a nic co ludzkie nie jest nam obce
ja zaraz zaczne pierwszy dzień zmagań z brazil butt lift
stwierdziłam, że moje ćwiczenia w pozycji leżącej oszczędzające kręgosłup nie są tak efektywne, one rzeźbią mięśnie, ale nie spalają tłuszczu. a po cholere mi ładnie wyrzeźbione i wzmocnione mięśnie pod sadełkiem i latającą skórą?
mam nadzieję, że nie wypluję płuc
później prysznic i matma... kocham to naprawde ( mówie oczywiście o matmie, prysznic to codzienność, obiecuję)
a dzisiaj zjadłam duużo:
śniadanie: wieśniak z ogórkiem, kromka chleba
2: kromka z wędliną,salatą,pomidorem i do tego kubek barszczu czerwonego z torebki ( czyli witaminy z grupy E (E150, E 345 i inne ) ale raz, nie zawsze)
obiad: makaron z sosem boloniese
później: dietetyczny sernik ( z jogurtu nat, z karmelową posypką zrobioną z musli)
teraz: szklanka kefiru
|
|
|