[hands and feet]

Napisane przez Albertyna

Zgadzam sie z przedmówczyniami- do uzywania frezarki jest potrzebny kurs, bo w przeciwnym raie mozna narobic konkretnej szkody klientkom.

co do frezów jakie wisdze- na upartego moznaby wykorzystac jeden z rózowych walców do czyszczenia pod tipsem.... do zastosowania reszty nie widze wielkich szans. No, ale ja korzystam w 99% z mandrela- frez z nakładkami.

Co do multiszlifierek, to niby mozna je stosowac, ALE nie ma porównaniua z profesjonalnymi frezarkami do paznokci. Po pierwsze konfort pracy- profesjonalne nie drgaja, nie zatrzymuja sie, nie grzeją sie, maja obroty dostosowane do potrzeb stylistek, czesto maja chłodzenie w raczce, itp... Po drugie- frezy, te raczej sie nie nadaja. Po trzecie, takie szlifierki czesto dośc szybko sie psuja przy uzywaniu ich do paznokci, gdyz nie sa do tego przysosowane.

tu sie albertyno nie zgodze

swietne szlifierki robi proxxon, sa idealne do paznokci, nie psujace, dokladnie te same szlifierki tylko w bialej obudowie i z napisem xenox a nie proxxon firma wypuszcza jako zestawy do mani-pedi i te frezarki sprzedawalo (i chyba nadal sprzedaje) allessandro
pracowalam na nich 6 lat, nie psuja sie mimo pracy po 12 godzin dziennie, nie drgaja, nie staja - tu jest to zalezne od mocy silnika
bardzo polecam, bo sa tanie i swietne do pracy przy paznokciach i przy pedicure


co do frezow - tytanowe i carbidowe, bo sie nie grzeja jak metalowe, sa swietne do opracowania masy, maja rozne ostrosci - fine uzywam do zelu, medium do akrylu, kupuje glownie Kupy albo Tungsena, nie zuzywaja sie zbyt szybko, przy ostrej pracy okolo pol roku

te frezy ktore sa dodawane do frezarek zazwyczaj nadaja sie jedynie do kosza






---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

o rany, jaka kase placicie za polprofesjonalny sprzet..

jesli kogos mentalnie uwiera kupienie proxxona w markecie (choc ja mialam w super salonie na kazdym stanowisku zielona frezarke i nigdy zadna klientka sie nie krzywila ) to xenoxa mozna na ebayu kupic za niecale 70 euro - pedicure pieknie robi, w dodatku w komplecie jest frez prozniowy do usuwania zrogowacen, sam ten frez kosztuje 80 zlotych

ja teraz zamowilam erice mt, bardzo polecana, ciekawa jestem jak sie sprawdzi, ale cos sie boje, ze do pedi zostane przy proxxonie
a zamowilam tak z ciekawosci w sumie, musze co jakis czas cos nowego kupic do pracy nerwica zakupowa hihi