2012-10-08, 22:48
|
#4025
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 9 340
|
Dot.: Bez prostownicy się obywamy, o swe włosy dbamy! - cz. II ;)
Cytat:
Napisane przez czarnykotbehemot
Ufff. Dzisiaj po raz pierwszy od 'rzucenia' prostownicy poszłam do pracy z rozpuszczonymi włosami. Wytrzymałam ze sobą do południa, potem zrobiłam kiteczkę.
Poza tym, Moje Drogie, podjęłam pierwszą próbę laminowania włosów, co ma docelowo zastąpić prostowanie i chociaż trochę ujarzmić czuprynę. Zawsze myję włosy rano, ale dzisiaj wróciłam z koników i musiałam wejść pod prysznic, żeby zmyć te cudowne zapachy. Stwierdziłam, że to fajna okazja, żeby wypróbować nowe rozwiązanie. Trzymałam miksturę (żelatyna+odżywka) 20 minut, potem spłukałam szamponem Hipp. Na razie nic nie swędzi (troszkę się tego obawiałam), włosy schną i są cudowne w dotyku.
Jutro dam znać jak mi się układają.
|
To czekamy na relację z efektów
|
|
|