[SekretnyWachlarz]

No jestem, musiałam mieszkanie ogarnąć. Ja migdał kiedyś miałam i bardzo mi się wtedy paznokcie łamały. Zdecydowanie kształt nie dla mnie. Już znalazłam makro w aparacie i zaraz zdjęcia wstawię. A co do kształtu to ja ich prawie w ogóle nie piłuję, bo ja nie umiem, ja to w ogóle ani malować się nie umiem ani nic. Sierota ze mnie w tych kobiecych sprawach. Dlatego przy paznokciach ograniczam się do maźnięcia od czasu do czasu lakierem, a twarz to tylko tuszem do rzęs rzęsy od czasu od czasu pociągnę.