[Konwalia11]

Witajcie!
Wlasciwie to pisze tu, bo chce sie wyzalic
Powoli juz brakuje mi cierpliwosci do moich wlosow i mam wrazenie, ze to walka z wiatrakami. W sumie to dzisiaj zaczelam sie zastanawiac, czy slowa "BRAZ" i "ZIMNY" nie wykluczaja sie wzajemnie??? No bo w sumie braz nalezy przeciez do cieplych kolorow, wiec jak tu uzyskac zimny kolor? Ja osobiscie zyczylabym sobie, zeby istniala farba szara - jestem typowym latem i kolor szary wydobywa ze mnie to, co najlepsze... Ale niestety, jesli udaje mi sie uzyskac szarawy odcien to najwyzej na tydzien. Potem zamieniam sie w wiewiorke... Kiedys farbowalam wlosy na ciemne brazy, prawie czarne - bo byl to jedyny sposob na unikniecie pomaranczowego refleksu. Ale niestety - kolor czarny nie jest dla mnie odpowiedni... Ale moze po kolei:
1. Kolor naturalny: ciezko mi go samej ocenic, mowiac najprosciej - mysi braz, przypuszczam ze z poziomu 6. Choc zawiera dosc duzo popielu to w lecie zaczynam regularnie rudziec. Od paru lat pojawiaja sie siwe wlosy.
2. Farbowanie i stan obecny: no wlasnie. Kiedys farbowalam wlosy na bardzo ciemne, ale od kiedy pojawila sie siwe, nie bardzo jest sens farbowac je tak ciemno. Postanowilam wiec eksperymentowac z odcieniami jasniejszymi. I to chyba byl blad... Nalozylam na wlosy Excellence 9.1 poniewaz wierzylam w swojej naiwnosci, ze osiagne efekt 2 w 1: a) rozjasnienie wlosow; b) uzyskam odcien popielaty. Rezultat? Zaraz po nalozeniu nienajgorszy: taki orzechowy jasny braz/ciemny blond. Ale po pierwszym myciu moim oczom ukazywal sie coraz bardziej spektakularny ruuuuudy Efekt mozecie "podziwiac" w pierwszym zalaczniku... Po tym, jak juz nie moglam na siebie patrzec skusilam sie na Excellence 7.1 Efekt: przez pierwszy tydzien bylam w siodmym niebie, bo uzyskalam taki ziemisty jasny braz. Schodki zaczely sie po ok. 3 myciach. Teraz, czyli w tydzien po farbowaniu efekt wyglada mniej wiecej jak na zalaczniku 2. i 3. Bez swiatla wyglada to jeszcze jako tako, natomiast w swietle dziennym wlosy corz bardziej przypominaja sprana ruda scierke Mysle, ze Excellence ma utleniacz 6% (gdzies wyczytalam) i stad te problemy...
3. Efekt, jaki chcialabym osiagnac: po prostu szary! Cos takiego: https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...9&d=1292239275 Nie chce juz zadnych brazow, rudych, bezow, zlotych i zoltych!!!

Problem polega na tym, ze na razie jestem na etapie poszukiwania pracy i po prostu nie mam kasy na profesjonalne farbki do wlosow. Bo do tego dochodzi i utleniacz i mixton no i ryzyko wyrzucenia kasy w bloto...Loreal to dla mnie i tak spory wydatek! Jak tylko sie odkuje to zaatakuje albo Kolestona albo Goldwella. Poki co dolaczam do Was, bo sporo sie tu nauczylam, pozatym moze jak ktos przeczyta, to nie powtorzy moich bledow.
Pozdrawiam!