no więc już jestem po jednej deko, teraz siedzę z drugą partią na głowie, postaram się dłużej potrzymać
2 pierwsze zdjęcia to mój kolor przed zabiegiem, takie prawie czarny z czerwoną poświatą na górze. Przez 4 lata włosy były farbowane na ciemny brąz Palette, może ze 2 razy na czarno i ostatnio Voila jakiś brąz i stąd ta czerwona poświata
Kolor zszedł w miarę dobrze, końce trochę ciemniejsze, ale to chyba normalka. W każdym razie po czerni nic nie zostało. W rzeczywistości kolor trochę jaśniejszy niż na zdjęciach, ale rudawy (mogłam sie spodziewać po brązie)
gdyby po 3 nałożeniu było bardzo rudo i okropnie to w zapasie czeka Goldwell 7SB, ale póki co mam zamiar pochodzić trochę w tym rudzielcu
a no i na moje kudełki zużyłam póki co jeden zestaw Chantal Colorpeel i trochę drugiego, zostało mi jeszcze na 3 aplikację. Na allegro za 2 zestawy z przesyłką pobraniową wyszło 70zeta
już jestem po drugim zabiegu i trzeci sobie dzisiaj daruję, bo już mi sie spać chce...
taka ruda to jeszcze w życiu nie byłam :P
spód mi super wzięło, odrosty są już MOJEGO koloru, nie mają jakiejś złotawej/czerwonawej poświaty, na górze są prawie jednolite rude (końce trochę ciemniejsze, ale wyglądają naturalnie, jak od słońca rozjaśnione)
co do zapachu to przy pierwszym nałożeniu jakoś mi nie przeszkadzał, a na włosach po wysuszeniu nie czułam prawie nic, za to teraz już trochę śmierdzi, ale da się wytrzymać
ostatnie foto to moje włosy po 2 deko, ciekawe ile ściemnieją
jak dostanę następną wypłatę to powtórzę wszystko i mam nadzieję, ze rudego już niedużo zostanie