Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym
chcialam opisać wrażenia z kwasowania na oleju
pomimo, że Lorri pisała kiedyś o wysypie po takiej metodzie spróbowałam - mialam dość suchej skóry i łuszczenia po salicylu na alkoholu
zrobiłam roztwór 10%, bardzo trzeba go podgrzać i nakładać cieplutki na twarz, bo natychmiast krystalizuje - to jedyna niedogodność
po 1 peelingu łuszczylam się delikatnie ok 3 dni, to lepiej w porównaniu z alkoholem, gdzie przy tym samym stężeniu liniałam jak wąż przez tydzień
przy 2 kolejnych użyciach żadnego luszczenia nie bylo, dlatego teraz chcę zrobić jeszcze ze 2 peelingi zwiększając stężenie
efekty - skóra wygląda zdrowo, ma jednolity koloryt
od czasu 1 peelingu nie wyskoczyła mi nawet 1 mała krostka przed okresem, zniknęło trochę zamkniętych zaskórników, niestety nie wszystkie, nie ruszyło też czarnych kropek na nosie i czole
podoba mi sie jednak efekt zdrowej, promiennej cery, takiej odświeżonej
Edytowane przez Lorri
Czas edycji: 2013-03-12 o 14:08
Powód: Przesunięcie
|