Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc IV
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-12-08, 14:35   #3013
marejta
Zadomowienie
 
Avatar marejta
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc IV

Cytat:
Napisane przez Adzi07 Pokaż wiadomość
Yattamanka
No rzeczywiście myślałam ze będą się bardziej odróżniać kolorem.A mnie najbardziej właśnie wkurzała ta różnica gdzie widać przejście naturalek i clipow.Ale jak tobie nie przeszkadza to ok.Ty musisz się dobrze czuć.

Bunny
No te różowe to u mnie by nigdy nie przeszły.OOooo nie.Ale niebieskie całkiem ladnde.A co do salonu to mogla bym godzinami opowiadać.Ale oddalam tylko na parę lat wiedz chce jeszcze do tego wrócić.A stylistka jestem od 5 lat.Powiedz a gdzie powiedzieli ci ze musisz smarować pazurki oliwka??Pierwsze słyszę.No ale może Ciebie inaczej uczyli.Ja mam inne sposoby aby pazurki cały czas wyglądały jak po wyjściu z salonu.U mnie klientki potrafiły mieć żel na pazurkach do końca pazurka jak chciały odpocząć od zelowania,niektóre nie chciały ich ściągać pilnikiem i zostawiały do zrośnięcia.Umawiały się tylko na skracanie i odświeżanie.Po trzech i pól miesiąca żel sobie zrastał i nawet nie było widzieć różnicy gdzie żel a gdzie płytka naturalna.No ale to trzeba sobie wyrobić dobrze rękę no i duza role odgrywa jednak produkt na którym się pracuje.
Ja nie wyobrażam sobie pracować jednym pilnikiem na wszystkie klientki.Takie rzeczy się jeszcze zdarzają w ogóle???O matko jakie zacofanie.U mnie podstawa maska i rękawiczki.
Ale się rozpisałam,trochę przynudzilam.Sorry

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Właśnie wróciłam z zakupkow i kupiłam sobie piękna paletkę cieni i zestaw pędzli.Zaras będę się mazać na probe.Tak długo na to czekałam.
No ja jak chodziłam 2 lata temu na pazurki to jeszcze sie z tym spotkałam, potem miałam cały czas swoje, bo są ładne i twarde także idzie zrobić z nich jak tipsy, obiecałam że kiedyś wkleję zdjecia swoich naturalnych ale zawsze o tym zapominam
A teraz od czerwca chodziłam właśnie do tego gabinetu co pisałam, 1,5 miesiąca miałam przerwy ale 15.12 idę znów
A możesz sie pochwalić swoja paletką i pędzelkami też sobie kiedyś kupiłam paletkę, ale do pracy zazwyczaj nie mam czasu żeby się malować więc tylko na szybko nakładam jeden cień, rzęsy i kreska i idę ale w weekend albo na jakieś wyjścia lubię się czasem pobawić trochę dłużej, kiedyś chorowałam na paletę z sephory ale jakoś nigdy się jej nie dorobiłam
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka

Wiktoria 3570, 58 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png


Nie taki diabeł straszny jak go malują obrona zaliczona - Pani Magister
marejta jest offline Zgłoś do moderatora