Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości

vril · 2006-10-30, 13:34

No dobra, pouzywalam chwile, nawet kreski walnelam, czas na edit.
A edit bedzie na minus

Miraculum w kamieniu - jednak potrafi zrobic siwe cienie pod oczami, niewielki blad w dozowaniu wody i sklejenie tez mozliwe, zmiotka dla krasnali nieporeczna mimo wszystko, a kreski... Ehh... Trzeba sie niezle namachac zeby kolor wyszedl. Kreske trzeba rysowac kilka razy, bo ciagle wychodzi transparentno-grafitowa, dopiero po kilkakrotnym mazianiu pedzelkiem zaczyna przebijac konkretniej. Ale wiadomo, im wiecej grzebiemy przy kresce tym jest ona mniej idealna. Szczyt wsrod mazidel do oczu to, wiec nie jest ale bede uzywac. Chwilowo jestem wyczerpana niepowodzeniami w poszukiwaniu tuszu "normalnego" (o idealnym nie smiem juz marzyc), to niech na razie zostanie. Jak zuzyje polowe to mi moze odejdzie marazm w tej kwestii i rusze na polowania. Tragiczny ten kamien nie jest. Raz spieszac sie i nie chcac bawic sie ze zmiotka otworzylam nowy Lumene Star Efect - jak zyje tak piorunami nie trzaskalam

Zalezalo mi na czasie i idealnym makijazu, a skoczylam na zmywaniu obu oczu i dawaj podkladowke od nowa klasc

Rece opadaja. Ale to inszy tusz, inszy temat. To juz wole ten kamien.

2006-10-30, 13:34	#336
vril Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 7 105	Dot.: Rzęsy SZOK No dobra, pouzywalam chwile, nawet kreski walnelam, czas na edit. A edit bedzie na minus Miraculum w kamieniu - jednak potrafi zrobic siwe cienie pod oczami, niewielki blad w dozowaniu wody i sklejenie tez mozliwe, zmiotka dla krasnali nieporeczna mimo wszystko, a kreski... Ehh... Trzeba sie niezle namachac zeby kolor wyszedl. Kreske trzeba rysowac kilka razy, bo ciagle wychodzi transparentno-grafitowa, dopiero po kilkakrotnym mazianiu pedzelkiem zaczyna przebijac konkretniej. Ale wiadomo, im wiecej grzebiemy przy kresce tym jest ona mniej idealna. Szczyt wsrod mazidel do oczu to, wiec nie jest ale bede uzywac. Chwilowo jestem wyczerpana niepowodzeniami w poszukiwaniu tuszu "normalnego" (o idealnym nie smiem juz marzyc), to niech na razie zostanie. Jak zuzyje polowe to mi moze odejdzie marazm w tej kwestii i rusze na polowania. Tragiczny ten kamien nie jest. Raz spieszac sie i nie chcac bawic sie ze zmiotka otworzylam nowy Lumene Star Efect - jak zyje tak piorunami nie trzaskalam Zalezalo mi na czasie i idealnym makijazu, a skoczylam na zmywaniu obu oczu i dawaj podkladowke od nowa klasc Rece opadaja. Ale to inszy tusz, inszy temat. To juz wole ten kamien.