2004-03-17, 14:35
|
#2
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Re: Ponownie zapytanie o tusz do marnych rzęs
Witamy nową wizażankę
Trudno doradzać w sprawie tuszu do rzęs. Każdy ma inne wymagania i bardzo często jest tak, że to co dla jednej osoby jest ósmym cudem świata dla innej jest totalnym badziewiem, wystarczy poczytać recenzje na KW. Przetestowałam już wiele tuszów (tuszy? ) i chyba najbardziej przapadły mi do gustu tusze L'oreala (na czele ze skrytykowanym bezlitośnie Lash Architectem ). Tuszami z górnych półek (H. Rubinstein, Shiseido, Lancome) byłam raczej rozczarowana, moim zdaniem szkoda kasy (no chyba że kupi się w promocji na Targowisku ). Obecnie używam najnowszego podwójnego Lorealka i robi mi całkiem ładne "firanki".
A co do bazy to ja zawsze kładę tusz od razu, zanim baza wyschnie, najlepiej maluje mi się rzesy "na mokro", jeśli akurat nie mam bazy to używam pod tusz zwykłej odżywki do rzęs.
Najlepiej przejdź się parę razy np. do Sephorki i przetestuj "naocznie", chyba w poniedziałki są we wszystkich sephorach dyżury wizazystek i można sobie zrobić darmowy makijaż
|
|
|