Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Herbaciane pogaduchy :) cz.II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-02-18, 12:39   #30
ginkgo biloba
Raczkowanie
 
Avatar ginkgo biloba
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 102
Dot.: Pu-Erh vs. Rooibos

Hej dziewczyny
Chciałam się dołączyć, gdyż mój zawód jest związany z herbatą. Chce powiedzieć kilka rzeczy i mam nadzieje że nie rozpisze się zbyt bardzo

Nie można porównywać rooibosa z pu-erh.
ROOIBOS TO NIE JEST CZERWONA HERBATA.
Z tego względu, że rooibos nawet nie jest herbatą. Pu-erh to prawdziwa herbata z krzewu camelia sinensis, zaś rooibos to czrwonokrzew południowoafrykański i rośnie tylko na terenie RPA delikatnie wychodząc poza granice, pu-erh zaś Azja.

Pu-erh jest herbata z florą bakteryjną. Może być fermentowany i niefermentowany, czyli zielony i czerwony.
Działa moczopędnie, wspomaga prace jelit i trawienie, odchudza i trochę pobudza przez duża ilość garbników- teiny i taniny.

Rooibos to suszone listki wyżej wymienionego krzewu. Nie zawiera żadnych garbników dzięki czemu relaksuje i odpręża. Rewelacyjny dla kobiet w ciąży którym nie szkodzi tak jak zwykla herbata a dodatkowo wspomaga laktacje, ma wiele komórek przeciwko rakowych i jest bardzo często wykorzystywany w dermatologi i kosmetyce, gdyż ma świetny wpływ na trądzik i ogólnie skórę.

KOCHANE PANIE! Uczulam na rooibos w torebkach! Nie pić, tylko kupować w dobrych herbaciarniach. Herbaciarnie sprowadzają rooibosa bezpośrednio z plantacji, zaś torebkowy jest modyfikowany w Japonii, dzięki czemu traci wszystkie właściwości i np. przy parzeniu można zaparzać tylko 1 raz.

Osobiście wolę pu-erh, ponieważ rooibos za delikatny jest jak dla mnie, ale i tak popijam co jakiś czas ze względu na właściwości.

O! Własnie znalazłam bardzo fajny artykuł na temat rooibosa krótko, zwięźle i na temat przesyłam:
http://warsztatherbaty.pl/content/7-...e-zloto-afryki

Edytowane przez ginkgo biloba
Czas edycji: 2013-02-18 o 12:41
ginkgo biloba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując