[helpme]

Słuchajcie niewiem czy macie jakąś alergie, ale ja mam AZS ( skóra atopowa, sucha, alergie non stop) i mogę wam powiedzieć czego ja używam. Powiem jeszcze że często zmagam się z problemem uczulenie+zapychanie i trądzik.
Do ciała żadne garniery, loreale itd.. Wszystko to ma tragicznie długi skład i na pierwszym miejscu parafine, czyli reszty mogłoby tak naprawdę nie być.
Do ciała używam emolium emulsję, lub emulsję specjalną ( jeśli macie problem ze swędzeniem) do twarzy jednak nie polecam, bałabym się zapchania. Czasem kiedy moja skóra jest w dobrym stanie i nie ma alergii smaruję ciałko masłem shea, kakaowym. Super sprawa za nieduże pieniądze.
Jeśli chodzi o twarz tu jest większy problem. Mam skłonność do trądziku ropnego, a jak wyskoczy mi uczulenie to muszę natłuszczać i smarować bo nie ma na to innej rady ( tak tak byłam z tym u lekarza)
Ale ostatnio odkryłam krem z Ziaji Med ( zwykła ziaja też mnie uczula) do skóry atopowej, seria lipidowa krem naprawczy. Jest niedrogi i nie uczulił mnie, nie zapchal ( jeszcze). Super wygładza, skóra jest taka aksamitna
Czasem jak mnie najdzie to nasmaruje mordke na noc masłem shea, ale to jak mam hardcore na twarzy, bo tak to rzadko. Na podrażnioną buzię mogę polecić też ALANTAN plus w kremie. Zawiera parafinę, na którą źle reaguję w kremach, ale o dziwo świetnie matuję, wygładza, goi itd. I nie zapchał mnie a nawet podleczył strupki. Super!

Moja rada; nie patrzcie na takie kosmetyki jak garnier, loreal, soraya, kolastyna a nawet te drozsze jak cliniqe czy chanel... Kiedyś porównywałam sobie składy tych droższych z tymi tańszymi i co? Wyszło na to, że płacimy jedynie za markę, nie za krem, bo to co oni dają do kremów to czysta chemia. Poważnie. Nie mówię, że nie ma dobrego kremu drogiego, ale jeśli macie problemy z alergią nie polecam.
Tylko naturalne kosmetyki.
A i jeszcze słówko o parafinie. Wiem, że jest powszechnie uznawana za super zapychacz i ja się z tym zgadzam, ale w momencie kiedy skóra jest podrażniona i ma jakieś zmiany alergiczne nie szczędźcie jej kremu z odrobiną parafiny. Ale pamiętajcie że lepiej żeby to był krem z apteki niż z drogerii, bo po parafinowych kosmetykach z apteki mnie jescze nie wysypało, natomiast z drogerii tak.
To chyba tyle, pozdrawiam.