Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Czy ktoraś z Was kupowała gotowe produkty na Biochemii Urody? Jak wrażenia? Cz.III
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-05-03, 09:18   #2122
prowl
Raczkowanie
 
Avatar prowl
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 103
GG do prowl
Dot.: Czy ktoraś z Was kupowała gotowe produkty na Biochemii Urody? Jak wrażenia? Cz.

Cześć Dziewczyny ,

dopiero zaczynam przygodę z kosmetykami z BU czy innych podobnych stron i w związku z tym chciałabym się Was poradzić co nie co.

Mam trądzik w wieku starczym tzn. 26 lat. Mam zaskórniki, czasami krosty, wulkany, niestety masę blizn (kratery, nierówna skóra) i przebarwień Kiedyś bardzo się katowałam cudownymi maściami od dermatologów, które żywcem paliły mi skórę i jedynym ratunkiem, który nie podrażniał i nie zapychał był krem Bambino. Od prawie roku nie używam już retinoidów (miałam Differin), kwas azelainowy sporadycznie (Hascoderm), smarowałam się w zasadzie wyłącznie tym Bambino, jak miałam ładną skórę to stosowałam peeling mechaniczny, oczywiście do zmywania makijażu płyn micelarny, do mycia Effaclar (nie wiem czy coś robi z moją skórą czy nie, koleżanka mi podrzuca bo dostaje jako gratis chyba do Effaclaru kremu). O dziwo trądzik jest wciąż w takim samym stopniu jak kiedyś, ale skóra lepiej wygląda gdy jest nie podrażniona - także generalnie jestem zadowolona. Zapewne to są sprawy hormonalne, ale nie wezmę żadnych hormonów do ust, także niech mnie nikt nie namawia nawet Ostatnio wybrałam się do kosmetyczki, odradziła mi Bambino jako, że jest to raczej natłuszczacz niż nawilżacz, a ja potrzebuję nawilżenia. Kupiłam emolientowy krem Pharmaceris i faktycznie jest niezły. Chciałabym coś włączyć naturalnego do mojej pielęgnacji i tutaj jest nieznany mi teren Zdaję sobie sprawę z tego, że idzie lato wielkimi krokami, dlatego na pewno nie planuję żadnych silnych środków. Nie jestem fanką filtrów (ale też opalania - nie nie!), gdy wiem, że będę na dworze cały dzień to się filtruję, gdy będę w pracy - będę się smarować tylko tym Pharmacerisem (ma spf 20 - pewnie jakiś bidny i mało stabilny, ale jednak). Zamówiłam już wcześniej z mazideł (nie zaglądając na BU!) kwas migdałowy z hydromanilem i spirulinę. Chciałam stosować kwas jako tonik 5%, spirulina jako maska. Po czym zajrzałam na to forum i BU, no i cóż wpadłam

Z Waszych doświadczeń od razu chciałabym zamówić:
- olejek myjący z drzewa herbacianego
- hydrolat oczarowy
- serum azelo-oliwkowe
- podwójny kwas hialuronowy
- puder bambusowy jedwab + owies

Tylko nie wiem jak to wszystko połączyć w jakąś logiczną całość. Wiem na pewno, że będę wprowadzać kosmetyki po kolei, bo szybkie zmiany to nie to co tygryski lubią najbardziej

Oto pomysł na pielęgnację, który poddaję Waszej ocenie:

Rano: olejek z drzewa herbacianego, hydrolat oczarowy jako tonik, kwas hialuronowy jako dodatek do tego kremu Pharmaceris.
Wieczorem: oprócz płynu micelarnego ieffaclaru, żeby dobrze zmuć makijaż, olejek, hydrolat, i powiedzmy 2 razy w tygodniu serum azelo, a resztę dni krem Pharmaceris z kwasem hialuronowym - chcę się głównie nawilżać.

I teraz nie wiem, może na lato lepiej będzie używać zamiast serum tego toniku z mazideł?
Kolejna moja rozterka, to czy krem lepiej nakładać na całkiem suchą skórę czy na jeszcze wilgotną (czy to od wody czy od hydrolatu)?
Nie za dużo tego kwasu hialuronowego?
Czy puder bambusowy dobrze matowi? Niestety świecę się jak latarnia morska

Pozdrawiam i czekam na jakieś sugestie
__________________
prowl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując