[bonbonka]

Witam,
pozwalam sobie na dołączenie do wątku
Też borykam się z cellulitem od 14 roku życia (początek miesiączkowania) a mam już 23 latka, a do tego przyjmuje hormony co potęguje efekt

Od jakiś dwóch miesięcy używam baniek chińskich. Mam cerę naczynkową (tak powiedział dermatolog) więc na początku była TRAGEDIA - siniaki, pajączki, przebarwienia... Zaczęłam masować nogi po 3,4 minuty najmniejszą bańką. Potem stopniowo wydłużałam czas do jakiś 10 minut i zwiększyłam bańkę do tej drugiej od końca. Efekty sa naprawdę dobre, a siniaków i pajaczkow juz nie ma. Miałam cellulit na obu nogach na tylnej czesci ud i pupie. Teraz lewa noga jest właściwie gładka jak i pośladek. Prawe udo też wygląda na prawie idealne. Jedyne co zostało to trochę cellulitu na prawym pośladku (łączenie pupy i nogi) i bocznej części uda (najstarszy - pierwszy ktory sie pojawil wiec nie wiem czy cos sie z nim da zrobic).
Do masazu uzywam pomaranczowej oliwki z ziaji, a potem balsam z tej samej serii. Masuje sie co 2 dni po kapieli. Ponadto szorstka szczotka pod przysznicem, piling kawowy co 3 dni, zielona herbata i woda.
Zaczelam jezdzic na rolkach, rowerze no i troche cwicze - aerobik zumba (okazjonalnie)
Także dziewczyny z naczynkowa cera i antykoncepcja, da sie utrzymac przewagę, przynajmnej na jakis czas
alez sie rozpisalam :P