Hej, mi pięty nie odpadły
Nawet peeling nie zaszkodził. Nie polecam za to drapania się, bardzo szybko można sobie zrobić ranę, która goi się bardzo brzydko i długo.
Ja już jestem prawie w połowie czwartego miesiąca (a przed chwilą zaczynałam :P ). Skóra w dotyku jest gładziuteńka i delikatna, zaskórnika mam jednego na policzku, cały nos nareszcie czysty, już nie pamiętam kiedy był tak czysty. Problemem nadal są usta, niestety łuszczą się strasznie i są bardzo wysuszone. Niestety mam jeszcze mnóstwo plamek po wypryskach plus w ciągu ostatnich dwóch dni wyskoczyło mi kilka gul na żuchwie, co już od dawna nie miało miejsca
Może to przez ciągłe podpieranie się rękami, jak siedzę przed kompem przy biurku to czasami bezwiednie jedna albo druga ręka wędruje pod brodę/żuchwę.
Mam też prośbę do osób, które zaczynają dopiero kurację i chcą wiedzieć wszystko przy jak najmniejszym wkładzie pracy własnej (w sensie, że nie mają czasu, ani cierpliwości, żeby wszystko czytać). Tak się nie da. Ile można powtarzać to samo? Myślicie, że innym wizażankom chce się pisać po raz setny to samo? Jest tyyyyyyyyyyle stron poświęconych retinoidom, że nietrudno o informacje... I niestety, ale musicie tak sobie pozarządzać czasem i cierpliwością, żeby jednak przeczytać cały wątek. Co innego, jak ktoś ma nagły problem, coś w trakcie kuracji wyskoczyło i pyta o coś innych, a co innego, jak komuś się nie chce tego wszystkiego czytać i oczekuje, że którejś wizażance będzie się chciało zrobić to za niego. To nie jest atak na Was, po prostu sama przeczytałam cały wątek, zanim zaczęłam pisać, podobnie z innymi wątkami, więc nie rozumiem, czemu dla innych miałby to być taki straszny problem, trochę to nie fair.