[Shee'naz]

Napisane przez aeronauta

Ja też się już nie mogę doczekać zakupów . Czaję się na kocankowe cuda (hydrolat i olej), tyle że przeraża mnie pojemność oleju (10 ml zużywam pół roku, to 50-ki w życiu nie zdążę zużyć przed upływem terminu ważności ).
A i muszę podziękować Lenkapumie za odwiedzenie od zakupu pudru diamentowego . Może kiedyś się skuszę, ale na razie wystarczy mi bambus z jedwabiem i perłowy, które już mam. Nie zbankrutuje przynajmniej przy zakupach

Z tego co pamietam my zamawiamy wspolnie Ciekawe czy jeszcze jakies Szczecinianki do nas dołacza - trzeba je na naszym watku pomolestowac .
Moze kocankowy olej przyda sie tez na ciało? Jak to ktos keidys trafnie okreslil "neich odwłok też ma coś specjalnego" . Ja oleju bede uzywała z mama, ktora ma duze problemy naczynkowe.
A jak odczucia co do pudru z jedwabiem i perłowego? Na ktoryś z nich sie własnie czaje Diament rowniez sobie daruje