[L_V]

Napisane przez -mimbla-

Teraz ja poproszę o radę.
Od dawna używam kremów:
Na noc - naprzemiennie - raz Effaclar K (złuszczanie), raz Hydraphase (nawilżanie).
Na dzień Redermic.
Bardzo sobie chwalę ten schemat, ale mam 36 lat i potrzebuję już czegoś więcej...

Zastanawiam się nad zastąpieniem Effaclaru Diacnealem.
Rozumiem, że jest silniejszy?
Czy taki zestaw mi wystarczy?

I jeszcze jedno pytanie - w ciągu ostatniego roku bardzo obwisła mi skóra twarzy - co pomoże mi ją naprężyć, ujędrnić?

Diacneal ma inny kwas niz Effaclar i tak jak piszesz jest silniejszy. Zdecydowanie, jeżeli narzekasz na pogorszenie się owalu twarzy to trzeba sięgnąc po mocniejszy kaliber - najlpiej retinoidy. A poniewaz Retinu A nie ma, to zostaje Ci Locacid 9podłoże kremowe) lub Zorac (w żelu). Obydwa na recepte. jednak poropnuję najpierw zaprawić skóre Diacnealem - zobaczysz jak reaguje na retinoidy.