2014-01-27, 10:17
|
#8
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 641
|
Dot.: Rzucenie pracy na rzecz drugiego kierunku studiów
Cytat:
Napisane przez drabineczka
Witajcie, w skrócie: mam fajną pracę, narzeczonego, ślub w planach i jestem samodzielna. I... zastanawiam się nad rozpoczęciem kolejnego kierunku studiów. Tak czy siak musiałabym za nie płacić, a jak mam wydać kilkanaście tysięcy to już wolę opłacić zaoczne i mieć zajęcia od 8 do 20 w dwa dni niż rozwalone na cały tydzień (bo jeszcze by mi kolidowały) Tylko że rozpoczęcie w tej chwili drugiego kierunku studiów oznaczałoby rzucenie pracy. Lubię swoją pracę, jest miła, przyjemna i bardzo ale to bardzo elastyczna jeśli chodzi o godziny pracy. Z jednej strony ambicja mi mówi: rzuć to, jakoś z jedną pensją przeżyjecie, studia są ważniejsze. No ale... trzeba za te studia zapłacić i jeszcze się utrzymać. Więc druga część mnie mowi mi: daj spokój, masz pracę i kończysz jeden kierunek to się ciesz, zaoczne możesz sobie zacząć zawsze a co się odwlecze to nie uciecze, tak naprawdę ten drugi kierunek to twój kaprys a nie jakaś niezbędna sprawa życia i śmierci więc lepiej nie ciągnąć wszystkich srok za ogon.
Co byście zrobiły i czy któraś z was zaryzykowałaby i rzuciła fajną pracę w zawodzie na rzecz drugiego kierunku za który tak czy siak trzeba zapłacić? Ja się trochę biję z myślami, bo tak naprawdę poczekam rok i wtedy mogę na nie iść niemalże bezboleśnie dla budżetu i kariery zawodowej...
hmmm...?
|
Zrobiłabym przerwę.Nie zrzucaj wszystkiego na facetabo sama mówisz to Twój kaprys...a rok to nie tysiąc lat
A dlaczego tak czy siak musisz płacić?Na państwowej dzienne są darmowe...
__________________
Live a life you will remember
Thank God, I'm a woman
|
|
|