2010-11-07, 14:55
|
#140
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 11
|
Dot.: clindacne...
Masakra, ten żel naprawdę działa! Męczyłam się od dłuższego czasu z trądzikiem krostkowym, oczywiście na własną rękę: cuda wianki i coraz to nowe kosmetyki, w końcu się poddałam, poszłam do dermatologa i żałuję, że TAK PÓŹNO! Na początku wydawało mi się, że to kolejny niewypał, krostek pojawiało się nawet więcej (nie jakoś szczególnie dużo, ale różnica jednak była widoczna) i dopiero po ponad 3 tygodniach zobaczyłam, jak bardzo poprawił mi się wygląd buzi! Krostek jest już naprawdę baaardzo malutko, pozostały jedynie leciutkie blizny po wcześniejszych, które powolutku również bledną.
Kochane, dziś pierwszy raz od wielu, wielu lat, wyszłam z domu bez podkładu na twarzy! Hehe, to prawie jak święto Życzę Wam wszystkim cierpliwości w stosowaniu clindacne i co najmniej takich efektów, jak u mnie!
|
|
|