[kasiaj85]

Napisane przez Kajol

najlepiej to by było jakby ktoś z pigmentowych znawców się poświęcił, zamówił próbkę czegoś co już ma w domu i obadał

Tandeta wybija ale ogólnie ze wszystkich zdjęć - no i nowe opakowania chyba jeszcze nie są tak rozkminione przez te wszystkie netowe wyłapywaczki podróbek

sama nie wiem, co o nich sądzić... niby te nowe opakowania są od nieawna stosunkowo, ciężko mi powiedzieć, czy już się pojawiły podróbki czy nie, z drugiej strony zawsze można pokazać na aukcji oryginalne opakowania a odsypać nie wiadomo co... Ten użytkownik ma pigmenty z kolekcji PRO też (np Blondynę)... ale nie biorę odpowiedzialności bo naprawdę nie umiem określić... i ja bym chyba nie kupiła, zwłaszcza że coś mi gdzieś mignęło, że wróciła użytkowniczka polecana w pierwszym poście czyli pewna osoba.

Kasiaj, widziałam na swatchowym, że zakupiłaś błyszczyk z pikoków - jak Ci się nosi przy dłuższym użytkowaniu? - testowałam ostatnio i bardzo mi się spodobała ich konsystencja. Polecałabyś?

Powiem tak: ja mam dosyć neutralne kolorki więc ciężko mi jest wypowiedzieć się co do trwałości koloru, tego jak długo sie on utrzymuje, jak schodzi itp. Natomiast jeśli chodzi o konsystencję to mi się one bardzo podobają. Są takie kremowe, miękkie, fajnie pielęgnują usta i dają całkiem przyzwoite krycie. Np. dla kogoś zaznajomionego z konsystencją Lipglassów to może być lekki szok bo uczucie jest naprawdę inne no i finisz też, brak efektu tafli a raczej satynowe delikatne wykończenie
Znaczy ogólnie to ja np jestem z nich bardzo zadowolona, i ja bym poleciła