2013-02-22, 16:09
|
#52
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: NUŻENIEC! do Beaty i innych
Witam wszystkich.
Niedawno dowiedziałam się po roku odwiedzania lekarzy,stosowania przeróżnych maści(wkońcu wymusiłam na lekarzu skierowanie na badanie mikologiczne),że mam nużeńca.Moje przerażenie było wielkie,trochę wysiadła mi też psychika(codzienne pranie pościeli,jednorazowe ręczniki,rzeczy prane codziennie,włosy i skóra też,oglądanie dzieci po 2 razy dziennie czy aby się nie zaraziły).Na własną rękę zastosowałam Invermactin(zakupiłam z internetu)drugą dawkę przyjęłam po dwóch tygodniach(oczywiście przyznałam się do tego lekarzowi)który to zresztą potwierdził,że bardzo dobrze zrobiłam bo zabiłam go w 100%,przepisał mi do tego metronidazol w tabletkach na 7 dni,metronidazol do smarowania i maść robioną w aptece na noc .Na kontrolę idę za miesiąc ale już wszystko ładnie mi poschodziło po 3 tygodniach(dodatkowo robię parówki co oczyszcza pory z dodatkiem korzenia omanu)skórę smaruję jeszcze oprócz maści naparem z ziela jaskółczego a włosy myję szamponem z siarką.Zapobiegawczo jeszcze kupiłam spray na roztocza i wypsikałam całą chałupę.Mam nadzieję że pozbyłam się dziadostwa całkowicie.Życzę powodzenia wszystkim w walce,mam nadzieję że przydały się moje rady
|
|
|