2014-01-04, 19:14
|
#4144
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
|
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ IX
Cytat:
Napisane przez la songerie
|
tam akurat nie widze skladow, ale patrzylam juz na niektore... chyba pasta do zebow byla fajna. a inne rzeczy to nie nadaja sie na ten watek. brzydkie konserwanty, PEGi, SLSy itp...
---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------
Cytat:
Napisane przez natkaa
Właśnie robię fotkę, ma paraben na końcu składu i coś jeszcze. Sama ocenisz Mojej gęby nie zatyka, a mam skłonności.
|
bo on nie jest zapychajacy, tylko ma brzydkie konserwanty. wszystkie trzy z konca, szczegolnie diazolidinyl urea jest ble. na mojej skorze robi masakre...
---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------
Cytat:
Napisane przez sylwiusaka
witaj, kremu Pukka nie lubię, pisałam więcej stronę wcześniej; żel dobrze nawilża, można stosować codziennie, nakładać samodzielnie lub mieszać np. z olejkiem Pai (strona wcześniej ), świetny pod makijaż; deo Bioturm dobrze chroni, ma delikatny, świeży zapach, nie więc problemu z dodaniem innego zapachu, wydajny, cena też jest na +; podkład 100% pure uwielbiam, cieszę się, że mogę teraz używać podkładu naturalnego codziennie, a nie (jak w przypadku Alvy - więcej strona wcześniej ) na krótkie wyjścia, pięknie kryje i wygląda póki co na każdym kremie, żelu; szampon Urtekram kiedyś bardziej mi pasował, włosy znudziły się nim, ale nadal dobrze się rozczesują i trochę zyskują objętości, lepszy jednak jest Luvos, lepiej nawilża włosy na długości. Masz jakiś glinkowych ulubieńców?
|
dzieki wlasnie nadrabiajac juz co nieco poczytalam. na olejek pai juz przed ciaza sie czailam... w koncu bede musiala go kupic. a deo bioturm tez wyprobuje, ida do mnie (dla dziecia) smarowidla ze srebrem od nich, wiele pozytywow czytalam na temat tej serii. no i zainteresowal mnie podklad 100%pure, chociaz z living nature sie bardzo lubie i tez wlasnie moge go nawet po domu nosic - geba coraz ladniejsza no ale czasem mozna wyprobowac cos innego, juz 3 flachy LN mialam...
urtekram mi wlasnie na dluzsza mete tak srednio podchodzil. byl ok... ale wlasnie taki... zwykly byl. luvosa nie probowalam, ale sprobuje. z glinkowych to mnie nic dotychczas nie powalilo... najlepszy jak na razie dla mnie byl i+m ziolowy. nawet jak mialam mega przetluszcz i swedzacy skalp, to on przynosil ukojenie, a wlosy byly fajne.
|
|
|