2016-11-18, 18:14
|
#651
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 972
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Cytat:
Napisane przez andzia166
witajcie,
po walce z bardzo silnym tradzikiem czas na walke z przebarwieniami i bliznami.
Byłam dzis u dermatolog (kraków), ktora polecila kwas TCA. Nie wiedząc co to jest wypytałam jej o kilka szczegółow a teraz trafiłam tutaj jednak po przeczytaniu forum nasunelo mi sie kilka pytan i pare niezgodnosci z tym co mowila pani doktor ..
pierwsza kwestia : wyczytalam ze taki zabieg trwa okolo poltorej godziny, lekarka stwierdzila ze do pol godziny. ?
druga sprawa: podobno nie wolno sie malowac, chodzi mi o podklad. Dermatolog powiedziala ze nie ma z tym problemu.
Na zabieg jestem umowiona za tydzien, i jak bylam pelna nadziei i pozytywnego nastawienia tak teraz mam coraz wiecej watpliwosci i obaw..
Boje sie takze, ze stan skory moze sie pogorszyc, skora zle zareaguje i bedzie jeszzcze gorzej
|
Ja bardzo polecam! Skóra pojaśniona, gładka, blizny spłycone. Miałam serię 3 (?) zabiegów u dermatologa Cosmo Peel 15 % TCA. Uważam, że w dużym stopniu peelingi pomogły mi zapanować nad cerą, mimo że problem wraca, to w znacznie mniejszym stopniu. Odpowiadając na Twoje pytania:
1. Zabieg trwa ok 20 min, większość to jego przygotowanie, bo sam kwas na buzi jest tylko kilka minut (nie pamiętam teraz, ale ok 3-4 min?). Nie jest bolesny, ale nieprzyjemny, czuć mocne pieczenie. Bezpośrednio po wyglądałam jak...oblana kwasem. Po ok 1 godzinie skóra wróciła do noramalnych barw ;-)
2. Poniżej zdjęcia mojej skóry w trzecim dniu po peelingu To naprawdę, jest pikuś,później jest prawdziwy hardcore (skóra schodzi płatami z CALUTKIEJ twarzy, na twarzy normalnie wiszą kawałki skóry). Nie wyobrażam sobie nakładać makijażu, zwłaszcza że skóra "boli", jest bardzo tkliwa. Ja brałam wolne, po tygodniu było ok.
Edytowane przez nAtaL!a
Czas edycji: 2016-11-18 o 18:22
|
|
|