[Ankafanka]

Witajcie!
Ja 2 tygodnie temu zaczęłam swoją przygodę z czerwieniami. Mam pytanie,ale najpierw opiszę...zmiany na mojej głowie ; )

Na początku lipca zafarbowałam swoje włosy na MANGO-Loreala.
NATURALNY KOLOR: jasny brąz-jestem szatynką.
Kolor wyszedł taki jak na opakowaniu.
Ale zachciało mi się czerwieni, więc kupiłam 2 saszetki JOANNY-PORZECZKOWA CZERWIEŃ. Kolor wyszedł ciemniejszy wpadający w wiśnię-ładny.

I OTO PYTANIE:
Przeczytałam cały wątek, przez dwa tygodnie...kupiłam 3 farby ;P
1.Safira-Dzika Orchidea
2.Londa-Ognisto-Czerwony
3.Joanna-Porzeczkowa Czerwień.

Którą farbę uzyc?
Nie chcę koloru wpadającego w bordo,ani fiolet, chodzi mi raczej o taką ciepłą czerwień przeplatająca się z rudościami...ale też żeby nie byla za jasna,żeby ich nie rozjaśniła.. tylko taka....(ciężko opisać ; ) Zamieszczam zdjęcie na którym jest kolor o który mniej więcej mi chodzi

Kusi mnie Londa...po wcześniejszych postach wydaje się niezła...ale nie wiem....może Joanna,skoro zrobiłam szamponetką...chyba,że macie inne typy

Pomóżcie Będe bardzo wdzięczna i jak sobie zrobię to zamieszczę fotki