Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII
Z góry przepraszam jeżeli ten temat był już poruszany. Chciałam zapytać czy nikogo nie bulwersuje polityka cenowa polskich sklepów internetowych sprzedających kosmetyki mineralne? Przecież ceny które oni narzucają są astronomiczne, biorąc pod uwagę cenę półproduktów do wykonania, cenę opakowania ( jest to sam plastik, żadne szkło, ani metalowe elementy), nie zamieszczają reklam w prasie, ani telewizji, nie posiadają sklepów stacjonarnych więc skąd te ceny? Nie wierzę, że ludzie zajmujący się w tych firmach marketingiem nie czytają forów i nie wiedzą, że dla przeciętnej osoby dużo korzystniej jest zamówić kosmetyk za granicą. Jestem ciekawa co wy o tym sądzicie, bo właśnie przejrzałam parę stron i ceny aż rażą.
|