Dot.: Pytania i porady fryzjerskie
Najchętniej tak właśnie bym zrobiła, ale....no właśnie pojawia się jedno małe "ale" - wiem, co pod tą czarną farbą się ukrywa. Historia jest mniej więcej taka, że ok.1,5 roku temu miałam nakładaną hennę- jeden jedyny raz. Gdy czerń uzyskana za jej pomocą zaczęła znikać poszłam do salonu fryzjerskiego (oczywiście przyznałam się do tego co mam na głowie) no i zrobiono mi na głowie piękny turkus ;/ Żeby go lekko zakryć nałożono szamponetkę. Potem nikt nie chciał się zabrać za te włosy, a zieleń po prostu wystawała i biła po oczach. Do czasu aż pewna fryzjerka zdecydowała się nałożyć na nie czerń połączoną z czerwienią. Później włosy były jeszcze dwa razy farbowane na czarno.
W salonie fryzjerskim zaproponowano mi zabieg "ściągania ostatniej warstwy farby". Nie wiem do końca na czym to polega i nie mam też pojęcia czy może mi pomóc.
A jeżeli zdecyduję się na dekoloryzację bądź ten zabieg to czy to zielone ustrojstwo znowu się nie pojawi?
Edytowane przez Dyplomatkaa
Czas edycji: 2014-01-26 o 09:24
|