[Rudzielec1231]

Kurcze, no nie wiem jak mój chłopak daję się tak za nos wodzić?Naiwny czy cos? No ja najwidoczniej jestem tak ograniczona i należę do tego stada drobiu jak to nazwałaś "gdzie kury leją się o koguta, a koguty o kury na zasadzie kto ma większy grzebien na glowie i kto glośniej pieje" Mam nadzieję, że nie jesteś polonistką, ale nieważne, wracając do tematu to wydaje mi się, ale że takie ubieganie się o drugą osobę może być czasem ekscytujące i nutka zazdrości również, oczywiście mówię tu o zdrowej zazdrości dobrze wpływa na związek.
A tak swoją drogą to niesamowite, że ludzie potrafią tak wszystko na poważnie traktować, każde słowo i myśl. Czasem warto przymrużyć oko na pewne sprawy i podejść z dystansem