[Lasagna_ze_szpinakiem]

[1=bfca8d39b0c33d1e642320d 525f11dd69d86e6d3_6578f56 ebc91f;89657156]Mam włosy podatne, jak nie były rozjaśniane to po suszeniu były proste, teraz lekko falują, a jak złapią wilgoci to puch momentalnie. Okazjonalnie chce prostować, a mam jakąś do niczego prostownicę, pewnie lepszej jakości by była lepsza. Stosuje maski bez silikonów, raczej nawilżające. W sumie po żadnej nie ma efektu jak od fryzjera [emoji6]Załącznik 7793287

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Moje też się pusza. Mam cienkie, delikatne włosy z tendencja do kręcenia i puszenia (jak zostawię je wyschnąć same sobie to mam fale/loki). Metoda jest jedna- susze je na szczotce, a następnego dnia przed wyjściem tylko "wygladzam" prostownica (mam Remingtona). Odzywka- u mnie sprawdza się humektantowa, ale maska juz taka klasyczna fryzjerska (Absolut Repair Loreala) - ona mi robi włosy jak z salonu. No i szczotka- przerzuciłam się na zachwalana Olivie Garden- uwielbiam, bez problemu rozczesuje i mam wrażenie, że doprostowuje mi włosy.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka