[kalaaga]

Napisane przez emma-e4

kalaaga jeśli chcesz mieć pewność co do stężenia i boisz się zaczynać z mocnym kwasem, spróbuj żelu saliderm - można go kupić w aptece bez recepty
ma tylko 10% wiec jest delikanty a i dla portfela niewielka strata
ja sie na razie nim smaruje, bo moja twarz łuszczyła sie mocno już po 2% więc nie chciałam zaczynać z mocniejszymi

co do wysypu - u mnie rzeczywiście jakieś krostki wychodziły, ale to tak jakby skóra sie złuszczała i odsłaniała to, co było pod spodem, głównie był to zaskórniki, które po prostu sie zdrapywały, jakieś czerwone krostki z ropą też znikały szybko, w ciagu paru dni
co do przebarwień to nie wiem - smaruje kwasem bliznę po wielkiej kroście na policzku i mimo sporego łuszczenia jest wyraźny czerwony ślad ciągle

DZIEKUJE Wam kochane za odpowiedz) pwiedzicie mi czy ten saliderm zel bedzie dzialal podobnie jak atrederm?? bo kurcze tak sie balam tego kwasu ze zaytalam sie w aptece o cos na zluszczznie to nie uierzycie zalecila mi benzacne lubewntualnie atrederm ( benzacne to juz w ogole paranoja coon ma wspolnego ze zluszczaniem!!) wiecmoze nie ebde kupowactego atrederemu tylko ten saliderm tylko powiedzicemi jak tego uzywac jak czesto?? i jak zacznie mi sie zluszczanie to samrowac jakims natluszczaczem??