Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-04-23, 08:20   #3167
losek78
Zakorzenienie
 
Avatar losek78
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 3 815
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XII

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
No i takie konkretne wypowiedzi lubię


My przypadkiem mieliśmy 2 leżaczki, różniły się budową, ale syn obydwa bardzo lubił. Można się obejść wiadomo, ale dobre były do po prostu siedzenia i zabawy, usypiania, a potem karmienia, jak już przyszła pora na papki, a jeszcze był za mały żeby siedzieć w krzesełku. No i mało miejsca zajmowały, a najlepsze to były te wibracje Używaliśmy ich tak do 7 miesiąca, potem już były za małe, a syn wolał podłogę, bo zaczynał się już więcej ruszać.
Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
Do tego samego uzywalam fotelika samochodowego. Maly sobie lezaco siedzial jak w tych lezaczkach, a ja mu i papki i dopajalam lazeczka pozniej kubkiem niekapkiem.
na poczatku myslalam zeby jednak fotelik byl na "zawsze" przypiety w aucie, ale w tej pierwszej "babyszali" mialam problemy zeby go wsadzic. Pas mi przeszkadzal , wolalam najpierw zapiac go w foteliku a potem przypiac fotelik pasem do siedzenia i naciagnac pas. Stwierdzilam, ze w takim razie bedziemy dzieciaka zawsze wyciagac z fotelikiem i brac do domu. Przy drugim foteliku to byla juz inna inszosc. Fotelik byl przypiety pasami na stale. Ja nie umialam naciagnac pasow tak zeby fotelik sie nie bujal, wiec tatus to zrobil raz a porzadnie i byl git. Dzieciak byl juz duzy , normalnie umial siedziec, wiec mu juz zadne foteliki, lezaczki nie byly potrzebne. Ale pierwsze miesiace to sie zdziwilam, ze moge sie obejsc bez tego lezaczka, ze pierwszy fotelik( babyschale) sie w tej roli bardzo dobrze sprawdza.
U mnie raczej fotelik na stałe w samochodzie, muszę unikać dźwigania, tak samo chyba wózek zainstaluje w garażu, a garaż na dole, po schodach nie będę nosić tego sprzętu, także leżaczek może się przydać. Co do kojca to poczytałam różne opinie, łóżeczko jednak najlepsze. Kojec do zabawy, ale nie jest konieczny.

Cytat:
Napisane przez nAtaL!a Pokaż wiadomość
Testowałam. Krycie typowo podkładowe, ale kolor nie dla mnie.Ciemniał też w trakcie dnia i faktycznie schodził. Swego czasu strasznie się napaliłam na Alva Płynny podkład, ale ponoć krycie ma kiepskie...
Z Alva też mnie kusił kiedyś podkład, ale bałam się koloru. Teraz gdybym miała kupować coś w kremie, drugi raz bym kupiła krem tonujący Madara, naprawdę jestem z niego zadowolona, tyle że nie kryje prawie nic, tylko poprawia koloryt, cera wygląda zdrowiej i nie ma tej uciążliwej warstwy, nie brudzi, nie lepi się, nawilża, cudo.
Z Hauschka miałam próbkę podkładu 04 i całkiem przyzwoicie sie prezentował, skusiłabym się, ale ja lubię lekkie krycie i taki też jest ten podkład a według nazwy piszę że kryjący? Toż to BB krem Lily Lolo prawie tak samo kryje. Jak widać nazwy różnie można interpretować. Ale BB Lily nie polecam do cery tłustej i z trądzikiem, używałam go tylko zimą, bo ładnie nawilżał, cera w połowie dnia zaczynała się świecić, trzeba było przykładać chusteczkę aby zebrać sebum, widocznie wzmagał przetłuszczanie, czego nie robi krem Madary.
losek78 jest offline Zgłoś do moderatora