[Aabelia]

Napisane przez amyz

ja bladzioch. Ale czy żółty to nie wiem
ale mam 3


dzięki Dziewczyny za życzenia udanych zakupów ale nie jestem zadowolona dziś nie był mój dzień. Najpierw polazłam do D wykorzystać dwa kupony które miałam jeszcze - chciałam kupić zestaw Alterny i płyn do czyszczenia pędzli. Zestaw wyprzedany, płynu nie było, nic nie kupiłam
potem polazłam do Kazara w sprawie butów. Okazało się że laska mnie wprowadziła wczoraj w błąd i nie mieli 36 tylko 35. No za małe nie ma zmiłuj mierzyłam za to znowu te czerwone wężowe 36 i mi się podobają bo są idealne ale nie widzi mi się dawać za nie tyle kasy skoro za 2 miesiące je przecenią o połowę a buty mi potrzebne na wrzesień ? jak żyć?
potem polazłam do gino rossi gdzie w ogole nic ciekawego nie mieli - jedne faje czerwone buty były ale rozmiar 39
resztkami sił, w totalnej desperacji, wdepłam po drodze do Mohito bo sukienki na przecenie. Przymierzyłam chyba z 15 w tych prostych wyglądałam jak kopa siana bo mi cyce wyłaziły u góry a na dole było za szeroko, a w tych rozkloszowanych u dołu wyglądałam bałwan i tylko garnka na głowie mi brakowało i marchewki w nosie. no i albo mam cycki za duże albo dół do cycków za mały i w ogóle za niska jestem bo jak mi biust się mieści to mi sukienka sięga do połowy łydki zamiast nad kolano p........ ide na impreze w jeansach

Moje zakupy zawsze wyglądają podobnie