[cathy]

Ella77

I teraz po kolei

Napisane przez frantic

Wiem, że tak myślałaś, ale po co niepotrzebnie słodzić. Lepiej żebyś pomyślała "no to jednak wrzucę fotkę ja tak gadasz". Efekt osiągnęłam.
A teraz nie będzie słodzenia tylko szczera prawda - cerę masz naprawdę ok. W makijażu twarzy potrzebujesz chyba tylko ujednolicenia koloru skóry, a to jest łatwo osiągnąć nawet lekkimi formułami. Nie musisz się chyba bawić z korektorami. Zazdroszczę braku większych przebarwień, ja niestety mam ich jeszcze trochę, ale wierzę, że jak wrócę znowu do kwasów to szybko znikną i będę miała taką ładną cerę jak Twoja. To teraz mów mi małpko zamiast małpo.

Dziękuję Ci za te słowa bez słodzenia Z korektorami chyba nigdy nie uda mi się zaprzyjaźnić, bo one są za trudne w obsłudze dla mnie Ja swoich przebarwień (już na szczęście nieco mniej widocznych niż 2-3 lata temu) nabawiłam się właśnie podczas kwasów, które z jakieś 10 lat temu przepisała mi moja dermatolog na problemy z trądzikiem nie informują jednocześnie o używaniu filtrów (a ja wtedy jedyne, z czym kojarzyłam filtry to plaża ) Potem kwasy różnego rodzaju nieco rozjaśniły te przebarwienia, ale i tak wciąż wiem, że tam są ...

A jeszcze wracając do rozświetlacza champagne to ja błysk też lubię i staram się już nie kupować matowych różów, tylko te delikatnie rozświetlające. Ale ten EDM-owy rozświetlacz to przegięcie jest, nałożony ociupinkę za dużo daje efekt taniego, bazarkowego rozświetlacza. Używać więc należy dosłownie ćwierć szczypty na oba policzki. Jak chcesz to mogę Ci odsypać połowę próbki i tak jej nigdy całej nie zużyję.

A zamówiłaś już theme park? Bo po sprasowaniu zostało mi jakieś 1/3 próbki w pudełeczku, więc możemy się wymienić Więcej nie mam, mówię szczerze (nie zdrapię Ci swojego prasowańca ), ale to powinno Ci wystarczyć na kilka (-naście) aplikacji, więc...

BTW Fajnie nazwałaś plik ze swoim zdjęciem.

Pierwsze skojarzenie