[o_Khaleesi_o]

Hej

Doradźcie mi coś bo ja już nie mam siły, po raz kolejny wychodzę od fryzjera z dwu kolorowymi włosami

Na załączonym zdjęciu jest mój stan wyjściowy z którym poszłam wczoraj do fryzjera. Czyli moj naturalny odrost potem do linii którą zaznaczyłam są refleksy rozjasniaczem na ciemniejszym gruncie blond poziom 8? i dalej blond sprany poziom 9. Wcześniej fryzjerka tak mi dobrała kolor, że po kilki myciach odrost pozostał ciemniejszy a doł się sprał i znow był jasny, po czym następny fryjzer żeby to rozjaśnić refleksami.

Kolor jaki chce uzyskać to poziom 9, świetlisty złoty blond, bez szarych popielatych tonów.

Wczoraj u kolejnego fryzjera, pani nałożyła mi z Alfaparfu kolor nr 9.31 bardzo jasny złoto popielaty blond na wodzie 6%. Kolor nieco się wyrównał, ale nadal widać że dolna część włosów jest jaśniejsza i w bardziej złotej tonacji i jaśniejsza od góry, przy czym teraz góra znów jest z kolei dla mnie za ciemna, w świetle dziennym jest ok ale w sztucznym wygląda szaro.

Jako, że mam dość płacenia u fryzjera po 200zł za takie marne efekty chciałabym was prosić o radę jak to wyprowadzić teraz. Czy jak nałożę na to z kolei ten sam odcień ale na wodzie 9% to jak to wyjdzie? Czy może dać kolor 9.3 złoty blond? Już sama nie wiem... Z kolei na palecie ten kolor 9.31 wygląda bardzo jasno i nie wiem czy jak dam tą 9% to czasem nie wyjdzie własnie tak ..