Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-10-30, 08:43   #627
losek78
Zakorzenienie
 
Avatar losek78
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 3 815
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XII

[1=7573f32a00df3aa23f07f56 dc385049758d6ab33_6578f43 26d8a4;53280013]Hej, widzę że poszukujesz czegoś z kwasami z naturalek Od siebie polecam rozjaśniająco-peelingującą maseczkę z Madary, ma kwas mlekowy na drugim miejscu w składzie i inne dobroci Ładnie mi wygładzała cerę i wypychała na wierzch zaskórniki na nosie. Dość dobry zawodnik, bo podczas trzymania jej na twarzy, czułam delikatne szczypanie Fajne jest to, że można ją kupić w dwóch pojemnościach- 12,5ml i 60ml. Ja właśnie miałam tą mniejszą tubkę na spróbowanie, ale spodobała mi się na tyle, że jeszcze sobie ją sprawie na pewno.

A jeśli chodzi o Alvę, to peelingu nie miałam, ale mineralny krem myjący świetnie oczyszcza i łagodzi zmiany zapalne, więc mogę polecić [/QUOTE]

czyli warto , może spróbuje, obym tylko znów nie przesadziła


[1=7573f32a00df3aa23f07f56 dc385049758d6ab33_6578f43 26d8a4;53280183]Ja poszłabym z kurzajką od razu do dermatologa. Osobiście nie miałam, ale moja koleżanka nabawiła się dość bolesnej kurzajki po wizycie na basenie i niestety pomogła tylko konsultacja i leczenie u lekarza. Lepiej wyleczyć raz a dobrze [/QUOTE]

Już się nasłuchałam historyjek znajomych o wypalaniu wymrażaniu kurzajek, nie mogłabym później raczej chodzić na basen jakiś czas, zanim się te dziury w palcu zagoją, dlatego też i boję się tych aptecznych wypalaczy, miałam jeden i tylko wypalał skórę zdrową a kurzajka sobie nic z niego nie robiła.
Jedyna dermatolog u nas jest i tak prywatnie i tak strach do niej pójść, bo nigdy nie wiadomo czy nie zaszkodzi, nie będę szukać dermatologa 100 km stąd i jechać z jedną kurzajką, zresztą radzę sobie sama z problemami dermatologicznymi , nawet dobrze mi to idzie, kosmetyki naturalne są w stanie zdziałać wiele więcej i nie szkodzą .

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Na kurzajkę polecam maść na odciski Aflofarmu.
Już mnie przeraziło w opisie tej maści, że po wystąpieniu boleści wymoczyć stopy w wodzie, nie lubię takich rzeczy, ale nie wiem czy uda się pozbyć tego inaczej niż boleśnie.

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
watpie zeby olejki eteryczne tak dobrze dzialaly. ja to jak kurzajka mojemu wylazla w zeszle wakacje na spodzie stopy to najpierw kupilam w Rossmannie Wartner czy jak sie to nazywa, zamraza sie ja, ale nic to nie podzialalo i polazlam znow do Rossmanna i kupilam produkt z kwasem SOS Warzen-ex skladnikiem dzialajacy jest monochloressigsäure (przepisalam z opakowania musisz sobie to na polskie przytlumaczyc) Bardzo mocny produkt, naklada sie tylko na miejsce zmienione, jak ci sie wyjdzie to sie skapniesz jak potrafi wypalic zdrowa skore. jak nie widac efektu i czlek mysli ze nie dziala, to bynajmniej, nie ponawiac aplikacji. Po jakims czasie sie zauwazy dzialanie. ja na bardzo strwarniala kurzajke to pokusilam sie do uzycia 2 razy w tygodniu, ale nie za dlugo, bo bylo by za duzo i maly nie umialby chodzic. Mial w takim miejscu ze ona przeszkadzala. Troche czul to miejsce, bylo delikatne, skora sie zrobila biala i taka rozmiekczona. Uzywalam pozniej jak w instrukcji raz w tygodniu. na koniec troche go bardziej podszczypalo, bo zrogowacenie bylo, choc juz plaskie i podchodzilo po uzyciu krwia. Nie bylam pewna czy cala kurzajka sie juz wypalila, wiec pare razy jeszcze mu smarnelam. az stwierdzilam ze chyba powinna byc juz pokonana bo przeciez krwi nie bylo by i by sie strupek nie robil. Po jakims czasie mu ta skora odpadla i mial swieza , zero punktu na skorze co by swiadczylo ze korzen jeszcze zostal. Do tej pory nic nie odroslo. Jak by to nie pomoglo to bysmy szli do lekarza.
No właśnie ja się obawiam tych mocno działających,

Cytat:
Napisane przez mhm0808 Pokaż wiadomość
Mój syn zlikwidował jedną kurzajkę tym olejkiem Alvy :tak: Ale ona była na palcu, i często się smarował, kilka razy dziennie.
Tak to zwykle jakieś preparaty z apteki mieliśmy, moje dzieciaki często znoszą kurzajki bo na basen chodzą..
Ja moją zniosłam 3 lata temu i wtedy jeszcze nie chodziłam na basen, najpierw miałam na palcu u rąk , bo pracowałam jako stylistka paznokci. Na ręce sama mi zeszła, nie wiem kiedy, ale była malutka, a ta na stopie sobie upodobała miejsce dobre i sprzyjające . Spróbuję ten olejek Alvy, czy to ten : https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...wypryski.html?
__________________
blog
losek78 jest offline Zgłoś do moderatora