[Candy_lips]

Ja zawsze wiedziałam czy do kogoś coś czuje czy nie. Samo pożądanie- nigdy czegoś takiego nie czułam, więc uczucia nie znam. Po prostu zależało mi zawsze na poważnym związku i tylko takie wchodziły w grę
Zgadzam się, że są faceci, którzy długo "polują" na kobietę, nie dlatego, że są zainteresowani związkiem z nią, lecz dlatego, że bardzo podoba im się fizycznie, hyh. Jednak ja to odróżnić? Na pewno jeżeli chłopak jest zauroczony, to dba też o nią jako kobietę. Hmm, ktoś może powiedzieć, że może to robić, żeby "zaliczyć". Niby może, ale wydaję mi się, że jak człowiek już jest trochę na tym padole, to może już rozpoznać czy ktoś robi to interesowanie czy może zależy mu i dlatego dba o Ciebie. To taka moja krótka definicja, ale generalnie ciężko to zdefiniować. Jeżeli jednak widzisz, że znaczysz, dla faceta więcej niż inne, wiele dla Ciebie poświęca, to raczej to jest "to".
Jeżeli chodzi o seks, to na pewno tez stara się jej nie urazić i na 2 spotkaniu nie wpycha łapek pod bluzkę, choć wiadomo, skoro jest zauroczony, to na pewno i podoba mu się fizycznie. Myślę, że uważnie jej słucha, interesują go jej problemy. Myślę, że zakochany facet może zrobić bardzo wiele dla swojej kobiety. Jeżeli Ty widzisz, że ten wybranek nie jest w stanie, to raczej nie jest zauroczony. Po prostu jak nam zależy to jest to widoczne.
Faceta, który chce Ciebie tylko liczyć raczej nie będziesz interesować TY jako Ty i Twoje problemy albo będzie tylko udawał, ale to będzie widać, bo pewnie będzie odpowiadać "mhm mhm" i tylko gapić się w dekolt.