Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - jakie tętno do spalania tłuszczu?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-01-31, 08:11   #26
Viranna
Raczkowanie
 
Avatar Viranna
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 313
Dot.: jakie tętno do spalania tłuszczu?

Lady Kala dlaczego mam wrażenie, że się denerwujesz?

Cytat:
A skąd wiesz, że te programy sa takie skuteczne i tylu osobom pomogły? Każda dziewczyna pisząca, że schudła tyle i tyle wrzuca zdjęcie? Jest to w 100% wiarygodne? Wiadomo-jak ktoś nigdy nic ze sobą nie robił to dobre i to-zawsze to jakis bodziec dla zastanego ciała. Więc i na początku efekty będą jakieś. Ale skąd wiesz czy ćwicząc siłwoo+aeroby efekty nie byłyby lepsze? Fakty naukowe mówią same za siebie a było to pisane i poruszane także tu na forum milony razy.
I uwierz mi, że siłownia nie zrobi z nikogo typa z mięśniami i 6pakiem-naprawdę myślisz, że mieśnie biora się z powietrza czy przybywa ich przez pączkowanie? Dla osoby chcącej zwiększyć swoją masę mięśniową to prawdziwa walka o kazde gramy upragnionych mieśni. Wymaga żelaznej dyscyplny dietetycznej, rygoru treningowego, systematyczności, wytrwalości a na efekty i tak czeka się bardzo długo...
Skąd wiem - z tych samych źródeł z których wiem, że praca pod okiem trenera daje efekty, że chodzenie na pływanie daje efekty, że i bez trenera indywidualnego są efekty, itd... Od ludzi. I jak już pisałam - po sobie. A nie byłam osobą, która siedziała w fotelu i nagle wstała i zaczęła ćwiczyć.
Może przy pracy pod okiem trenera efekty byłyby lepsze. Ale nie chodzi o to co "lepsze-gorsze". Ty podważasz w ogóle skuteczność ćwiczenia w domu, przy pomocy programów nagranych przez trenerów. A przecież tak ćwiczy mnóstwo osób - i chyba lepiej, że w ogóle się ruszają nawet w domu przed ekranem, niż mieliby zarzucić gdy ze względów finansowych i czasowych nie mają możliwości korzystanie z klubu i trenera. (bo wyczuwam z Twoich wypowiedzi, że chodzenie na tzw. aerobik też uważasz za nieskuteczny). Znasz programy, o których pisałam? Uważasz, że robiąc 56 minut Banisha nie spala się tłuszczu ? Że robiąc intensywny kickboxing 30 minut nie spala się tłuszczu, a przynajmniej nie spalasz glikogenu, więc "na bieżąco" pozbywasz się obciążeń kalorycznych? Że jeżdżąc na domowym rowerku przez godzinę nie spalasz? I podobnie czy nie pracują mięśnie kiedy ćwiczysz callanetics, albo wykonujesz pod dyktando instruktora z filmu ćwiczenia z ciężarkami?

Ciągle opierasz się w swoich wypowiedziach o temat budowania tkanki mięśniowej. Ale większość osób, które tu zagląda przede wszystkim ma cel spalenia tkanki tłuszczowej i wzmocnienia (nie rozbudowania) mięśni.
Doskonale zdaję sobie sprawę z różnicy pomiędzy "aktywnością dla zdrowia", a treningiem kulturystycznym.

Nie mam nic przeciwko siłowni, personalnym trenerom i treningom pod kątem rozwijania muskulatury. Ale takie cele, więc i takie metody interesują tak naprawdę garstkę osób. Co nie znaczy, że Ci, którzy mają cele inne - mniejsze i inne możliwości nie zasługują na uwagę. Podejście wszystko albo nic bardzo rzadko sprawdza się w tzw. normalnym, codziennym życiu.


Wracając do tematu - ów znajomy lekarz sportowy stwierdził również, że mimo iż nie osiągam właściwego pułapu tętna to nie warto aż tak się tym przejmować, bo z pewnością i tak po 60 minutowym wysiłku kiedy pot się leje, na pewno nastąpiło wydatkowanie energii i spalanie aerobowe.
Viranna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując