[Cestia]

Napisane przez ebena

My do ok 13 m-ca ale tylko i wyłącznie ze wzgędów bezpieczeństwa-fotelik jest usytuowany tyłem do kierunku jazdy-co jest dużo bezpieczniejsze od "przodniego montowania", w przypadku fotlików montowanych przodem do kierunku jazdy bo przy ostrzejszym hamowaniu dziecko mimo, najlepszego na świecie fotelika może uszkodzoc sobie kręgi szyjne, wiec nie ma co sie spieszyć. Teraz jexdzi w maxi Cosi Tobi-polecam.
Aha po drugie zbyt małe dziecko-jak jktoś tu napisał 7 m-cy nie powinno jeździć pod żadnym pozorem w foteliku 9-18-ma jeszcze zbyt słaby kręgosłup-a przy siedeniu kręgosłup jest najbardziej obciążony-no chyba, ze jedzie 5 km do babci. Ale naprawdę nie ma co się spieszyc-przetestowalismy wczesniej foteliki 9-18 kg. (pzyczalismy na próbe) jeździliśmy na ogól do dziadków 60km w jedna stronę i obserwowalismy jak zachowuje sie nasza córka-dopiero jak już nogi sie jej nie miściły przesadziliśmy ja do Maxi Cosi.
Pozdrawiam i proszę o rozsądek przy zmianie fotelika

Wszystko się zgadza Tylko, że z tego co pamiętam Twoja Mati jest drobniutka (na blogu coś mi się o oczy obiło, że niedawno dyszki dobiła), a moja mimo że ma dopiero 4,5 miesiąca waży już na pewno dobrze ponad 7 jak nie 8 Wyrasta z ubranek na 68cm i ledwo się mieści w foteliku 0-13 Kupiliśmy już fajny 9-18 ale jeszcze (właśnie ze względu na to co piszesz) wciskamy ją do tego małego. Coś mi się wydaje, że za jakiś miesiąc już się to nie uda... i co wtedy?

TŻ pytał ortopedę o tą jazdę przodem do kierunku jazdy... ortopeda stwierdził, że może już tak jeździć pod warunkiem, że fotelik da się rozłożyć na trochę bardziej leżąco... ten co mamy się da, ale ja i tak nie wiem co z tym fantem zrobić.