Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - KOBO PROFESSIONAL COSMETICS nowość w naturze
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-10-20, 14:26   #491
signa
Zadomowienie
 
Avatar signa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 165
GG do signa
Dot.: KOBO PROFESSIONAL COSMETICS nowość w naturze

Cytat:
Napisane przez barwy_wojenne Pokaż wiadomość
Jeśli to jest podkład matujący to powinien dawać matowe wykończenie bez dodatków, tym bardziej jeśli jest to marka profesjonalna. Puder służy jedynie do "ugruntowania" makijażu przez dodawanie kolejnych warstw itd, oraz do ewentualnych poprawek w ciągu dnia!

Dziwi mnie też, że marka "profesjonalna" ma tak małą siłę krycia podkładów, na planach filmowych, zdjęciowych zazwyczaj nie ma czasu żeby bawić się w nakładanie 80 warstw, nakłada się szybko i ma być kryjące, i już!
No i daje. Ja mam cere mieszana i jak naloze sam podklad cera (glownie chodzi o strefe T) jest matowa, policzki oczywiscie tez. Tylko wlasnie po to naklada sie jeszcze puder zeby taka matowa warstwa zostala przez caly dzien, bo sam podklad nalozony na buzie nie utrzyma sie na niej calego dnia i nie zapewni efektu o jaki nam chodzi. Owszem sa takie podklady, ale one maja zupelnie inna recepture ktora wysusza skore. Jesli wolicie uzywac samego podladu, ktory zmatowi owszem ale przy tym bedzie wysuszal skore to ok. Wasze prawo. Ja nie twierdze, ze kosmetyki Kobo sa super rewalacyjne, ale akurat uwazam ze podklad matujacy ma w porzadku. I nie jest tak, ze jestem mega zachwycona ta marka bo nie wszystkie produkty mi sie podobaja. Ale uwazam, ze z tego co je testowalam to sa w porzadku i to jeszcze za dosc niska cene

Jesli potrzebujesz podklad do sesji to nakladasz sobie od nich ten staly podklad i masz super krycie. Wszytko zalezy od potrzeb i skory na jakiej pracujesz. Nie wiem przy jakich sesjach pracowalas i w jakim tempie, ale nalozenie tonera podkladu i pudru na prawde nie trwa wieki zeby nie mozna bylo tego zrobic I nikt nie mowi tutaj o nakladaniu 80 warstw. Ty przy sesjach nie uzywasz pudru??

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Na czym ta "profesjonalność" ma polegać? Nazwać tak nie jest żadną sztuką.
Cytat:
Napisane przez barwy_wojenne Pokaż wiadomość
Popieram, popieram! Kosmetyki profesjonalne, pod pojęciem, pod jakim ja je rozumiem, to kosmetyki kierowane do profesjonalistów, wizażystów, charakteryzatorów, stylistów paznokcie itd. Nawet jeśli marka rzeczywiście jest profesjonalna, to udostępniając swoje produkty w Naturze, szerszej publiczności powinna się dostosować do potrzeb masowego odbiorcy (tak jak na przykład zrobił to MAC czy Make Up For Ever).
Czyli do jakich potrzeb? Bo troche nie rozumiem Mac czy MUFE rowniez sa dostepne tylko w wybranych sklepach. Owszem maja super duzy wybor kolorow i odcieni za co ich uwielbiam, ale to ze lubie Maca czy MUFE nie znaczy, ze bede zamykala sie na Kobo bo maja mniej odcieni. Musicie wziac pod uwage, ze to jest polska marka ktora dopiero wchodzi na rynek, na pewno z czasem bedzie miala coraz bogatsza oferte.

Cytat:
Napisane przez magrat16 Pokaż wiadomość
Z całym szacunkiem, ale z pudrem to każdy podkład zmatowi cerę tłustą. Ja mam normalną i jak napisałam to u mnie wystarczyło, ale dla osób z cerą tłustą z pewnością nie, a nie każdy chce mieć tapetę na twarzy.
A moim zdaniem Kobo od Essence, a zwłaszcza od Catrice różni się tylko dopiskiem Profesional. A już na pewno podkład z tak słabym kryciem nie nadaje się do sesji.
Co nie zmienia faktu, że dosyć go polubiłam, za tą delikatność i właściwości pielęgnacyjne.
Z calym szacunkiem, ale szczerze watpie zebys miala cere normalna. Pomijajac ten fakt to ja mam mieszana i jak juz wczesniej pisalam podklad moja buzie matowi (kumpela ma tlusta i jej buzia tez byla zmatowiona), a puder stosujemy po to zeby taki efekt sie utrzymywal dluzej. Nie bede sie dublowac, bo wczesniej pisalam o tym, ze podklad pielegnuje. Ja sama na co dzien uzywam Mac'a ale mam zamaiar wyprobowac tych podkladow jak beda sprawdzaly sie na sejsach i na normalnych klientkach. Zobaczymy. Poki co jestem na tak. Jesli Wam sie nie podoba to tez Wasze prawo

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Cytat:
Napisane przez zzzielona Pokaż wiadomość
Odnoszę wrażenie, że te produkty Kobo są tak profesjonalne jak szampon Syoss... :P

Wczoraj obczaiłam Naturę we wrocławskiej Magnolii i w Astrze. W obu już stoi dumnie szafa KOBO i przyznam szczerze, że produkty zrobiły na mnie wrażenie. Oczywiście tak na pierwszy rzut oka bo żadnego nie kupiłam. Jedynie "miziałam się" testerami .

To, co mi się rzuciło w oczy to cienie! Nie dość, że mają piękne kolory (może nie w takiej ilości jak w Inglocie :P) to jeszcze ich pigmentacja powala! Jak tylko nastąpi jakiś przypływ gotówki to lecę po cienie tej firmy!!! Piękne beże, eleganckie kolory... Naprawdę jestem zauroczona!

Zaciekawiły mnie też te ogromne błyszczyki w słoiczkach. Pachną cudnie i mają urocze kolory, ale czy to aby nie przypadkiem za dużo? Takiego błyszczyka (biorąc pod uwagę, że kobieta ma całe tony "mazideł" do ust :P) to chyba do śmierci wystarcza .

Mam jeszcze pytanie do Was, dziewczyny.. Czy te cienie - wkłady to są dokładnie te same cienie, co te za 12,99 zł.? Bo przy wkładach nie widziałam testerów...

A! I zaintrygowała mnie jeszcze ta baza pod makijaż... Cena dość niska jak za produkt tego typu (19,99 zł.!), więc też chyba wypróbuję. I jeśli któraś z Was używała to czy mogłaby dać znać co i jak?

I jeszcze wracając do sporu czy to profesjonalne czy też nie... Uważam, że w sumie nie ma co debatować. W końcu jeśli kosmetyki okażą się naprawdę dobre to czy to ważne, że sprzedają je akurat w Naturze? To w sumie nawet byłoby i lepiej biorąc pod uwagę dostępność.
To moze ja sie wypowiem, bo bylam na szkoleniu i wiem co nie co a propos cen..chodzi o to, ze po 1 sa to polskie kosmetyki i juz nawet dla tego beda tansze. Firma nie wydaje milionow na marketing to po 2 a po 3 Kobo nie ma opakowan produkowanych specjalnie dla nich tylko sa to opakowania masowe, ze tak powiem.
Moim zdaniem fajnie, ze powstala taka marka, bo umowmy sie nie kazda kobieta ma mnowstwo kasy zeby isc do Mac'a i wydac 2tys na kosmetyki. No i nie kazda poczatkujaca wizazystka oczywiscie.
Powiem Wam, ze ja tez mialam na poczatku mieszane uczucia jak trafilam na szkolenie i zobaczylam ceny. Ale potestowalam, popatrzylam na sklady kosmetykow. I jestem na tak. Baza moim zdanbiem jest bardzo fajna, nie widac po niej zadnych suchych skorek ani buzia nie jest sciagnieta. Fajnie nawilza. Korektory rowniez nie przypadly mi do gustu. Jedyne co to ten poczworny mi sie spodobal. Do rozy tez mozna sie troche doczepic. Ale cienie i pogmenty jak najbardziej. Ja sie zakochalam Podobaja mi sie tez podklad matujacy, i pudry sypkie, bronzer jest bardzi ladny kolorystycznie i daje spore mozliwosci no i ten podklad mocno kryjacy najasniejszy i najciemniejszy super do modelazu na mokro Ze szminek to mi akurat podobaja sie kolorki i krycie tej szminki Fashion, blyszczyk w sloiczu tez mnie zachwycil. Daje genialny blysk no i kolorowy w sloiczku tez fajny. Bardzo dlugo sie utrzymuje.
Cienie wszystkie te male (nie wypiekane) mozesz skompletowac w kasetce i sa to te same cienie co w opakowaniach dlatego nie ma wkladow w testerach.
__________________

signa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując