[chickencrazy]

Jutro powinnam być w hurtowni, to zobaczę, czy mają mixtony do Cromatone. To są takie dodatki do farb, wzmacniacze koloru. Ja bym potrzebowała niebieskiego zapewne, on likwiduje rudy kolor. Tylko w sumie nie wiem, czy kupię, bo mixtony muszą być używane z farbą tej samej firmy, więc szkoda mi pieniędzy - jak zużyję Cromatone mam zamiar przetestować Goldwell, bo dziewczyny bardzo chwalą, jeśli chodzi o popiele.

Ja rozważam wodę wręcz przeciwnie, czyli 3%, bo za wysoka wyrudza odrost. No ale to w fazie rozważań, mam jeszcze ok. 3-4 tygodni do farbowania.

Kurczę, kładłam olej na kilka godzin i chyba nic się nie zmieniło, no ale może olej inaczej działa. Z tego, co mówisz, to maska przyśpiesza zejście koloru, więc za kilka dni powinnam już coś widzieć. Tylko nie wiem, czy doczekam, bo mam nadzieję jutro sprawić sobię tę płukankę (dziewczyny polecały mieszać z odżywką po myciu, a nie rozrabiać z wodą).

Dam znać, jak wyszło

Aaaa... farba powinna się trochę sprać, więc za jakiś czas włosy będą jaśniejsze. Wiadomo, że bardzo nie rozjaśnisz, ale o 1 ton powinno dać radę. Ja wcześniej używałam poziomu 7, ale był jakiś ciemny, więc po spłukaniu i znacznym zjaśnieniu włosów wrzuciłam 8. Oczywiście inaczej wychodzi 8 na ciemnym blondzie, a zupełnie inaczej na jasnym.