2011-06-06, 21:10
|
#536
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 941
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII
Ja mam tangle teezera i nie używam już niczego innego. To super szczotka, ale nie jest warta "polskiej" ceny chyba. Włosy mam znacznie mniej splątane, ale przestałam całkowicie czesać się na sucho (mam fale/loki).
Tak czy śmak - sunie sama przez włosy, nie wyrywa, nie szarpie - bardzo fajna.
Moje minerały:
Trzecia firma - LilyLolo - sukces większy niż w przypadku megarozczarowania w formie EDM... Mam nadzieję, że będzie lepiej. Przetestuję chyba jeszcze Lucy i Meow i przestanę szukać, bo mam dosyć Chyba nie mam cierpliwości!
__________________
|
|
|