Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Dekoloryzacja włosów- część II wątek zbiorczy.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-03-27, 17:59   #56
rapunzel8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 111
Dot.: Dekoloryzacja włosów- czesc II wätek zbiorczy.

Cytat:
Napisane przez pati100larz Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny!
Dziś farbowałam sobie włosy w domu (nie stać mnie na fryzjera :p) na miedziany mahoń z palety (wiem, beznadziejne farby, bo ciężko zmyć kolor, ale własnie dlatego to wybrałam- bo kolor jest dośc trwały w porównaniu do innych farb) i kolor zamiast miedzi wyszedł mi okropnie ciemny mahoń... wiem, że farba jeszcze się trochę zmyje, ale nie chcę czekać miesiąca albo więcej- wtedy to ja już będę mieć odrosty.

Mam teraz pytanie, lepiej potraktować włosy rozjaśniaczem czy dekoloryzatorem? Odcień włosów mi się podoba, nie chcę całkowicie zmywać farby, tylko chcę ją rozjaśnić.

W moim miasteczku raczej nie znajdę Bóg wie czego...

Co myślicie np. o tych rozjaśniaczach?
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...ozjasniacz.htm

albo rozjaśniacz decolor https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...loryzujacy.htm

Pomóżcie!
dekoloryzator świetnie nadaje się do poprawki koloru jeżeli wyjdzie za ciemny. kup przez internet elgon, prosalon albo renee blanche. potem wystarczy potrzymać do momentu az otrzymasz kolor, o który ci chodzi.

a jeżeli rzeczywiście szkoda ci pieniędzy to po prostu ogranicz się do mycia szamponem przeciwłupieżowym. czerwone odcienie mają to do siebie, ze płowieją.

podanych przez ciebie rozjaśniaczy na pewno bym nie uzyła, ale to nie moje włosy..

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Cytat:
Napisane przez TixyPixy Pokaż wiadomość
Mam włosy farbowane zmywalna czarna farba z Joanny. Postanowiłam pozbyć się koloru, gdyż wcale się nie zmywa.Cala zestresowana poszlam do fryzjerki umowic sie na dekolaryzacje.Powiedziała mi, ze ''sciagnie'' kolor.Nie wiem czy uzyje rozjasniacza czy dekolaryzatora, czy ktos wie? Dodam jeszcze, ze umowilam sie z nia, ze od razu po tym zabiegu farbuje wlosy na braz nieco ciemniejszy niz moj naturalny.Jak bardzo ucierpia na tym moje wlosy? Prosze o pomoc i podniesienie na duchu ;]
moim zdaniem wystarczyłoby użyć dekoloryzatora i ściągnąć tę farbę do poziomu ciemnego brązu, o który ci chodzi.

co do wizyty u fryzjera to nie masz się czego obawiać- jeśli fryzjer wie co robi, to wyjdziesz z włosami w lepszej kondycji niż przyszłaś.

poza tym kiedy ja się umawiałam u fryzjera na dekol to upewniłam się w trakcie rozmowy, że fryzjerka rozumie różnicę pomiędzy rozjaśnianiem a dekol. i taką właśnie usługę wykona.

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

Cytat:
Napisane przez pati100larz Pokaż wiadomość
Na 100% chodziło jej o dekoloryzację, tylko po niej można od razy farbować włosy no i dekolor to nie znaczy rozjaśnianie, ale właśnie ściaganie farby.

Jeszcze co do mojego problemu- podoba mi się kolor moich włosów, tyle tylko, że chciałabym go rozjaśnić o 3-4 tony, nie całkowicie zdjąć farbę z głowy. Z resztą po Palette nie wiem czy by to wyszło... :p no i nie mam zbytnbio kasy na drogi porządny dokoloryzator.

A czy słyszałyście np. o płukaniu włosów wodą utlenioną albo myciu włosow szamponem z rozjaśniaczem w proporcjach 1:1?? co o tym myślicie? Dla mnie to by była bomba, gdyby włosy rozjaśniać stopniowo, a nie od razu- mniejsze ryzyko wystąpienia plam Czy to w ogóle wychodzi?
ja kupiłam prosalon razem z wysyłką za 40 zł.
twoje pomysły nie sa najlepsze. woda utleniona niszczy włosy- staną się cieńsze i słabsze. lepiej skorygować kolor raz a dobrze zamiast niszczyć je na raty.
rapunzel8 jest offline Zgłoś do moderatora