Dot.: Ja wiem, że passé, ale... kolorowe tusze :)
przejrzałam stronkę Max Factora i tam niestety mają tylko niebieski w niektórych formulacjach i te z kolorem tylko do końcówek, który ponoć niezbyt widać (i z najciekawszych kolorów chyba zrezygnowali, ale nie jestem pewna),
a tusz musi być świeży, bo inaczej może się paprać, więc ja z polowaniem na niego boję się ryzykować . właśnie gdyby nie to, to polowałabym na te Estee Lauder ale dzięki
natomiast przetrzepałam stronkę Yves Saint Laurent i oni mają te kolorki we wszystkich (!) formulacjach. Normalnie ich pokocham, jak się polubię z ich tuszami powiedzcie proszę, jakie są, błyszczące czy matowe?
__________________
Jestem piękna i rozrzutna.
(Czyli pracuję nad cerą i staram się nie kupować nadprogramowych kosmetyków- projekt denko trwa!)
Edytowane przez denq
Czas edycji: 2010-05-16 o 21:36
|