[miranda122]

Napisane przez anniemay

Tylko lekko wypolerowałam, żeby było gładkie i o nic nie zahaczyło, ale tak to nic. Poczekałam, aż odrośnie paznokieć i w końcu to spiłowałam

Napisane przez izaa29

Ja bym pomimo wszystko trochę skróciła, gdyż przy tej długości mogą się w dalszym ciągu wyginać a te miejsca są już widocznie mocno osłabione. Lepiej zapobiec aby nie popękały tak na mięsku

Napisane przez MgielkaM

Miewam takie, paznokieć się zagiął i pękła tylko wierzchnia warstwa. Jam mam możliwość to spiłowuję albo poleruję z wierzchu i czekam aż odrośnie i odpadnie. Bo odpada w tym miejscu zazwyczaj potem. Jak jest już na wolnym brzegu to byle "uraz" i to mi pęka na wylot.

Dziękuję dziewczyny, dzięki Wam się zmotywowałam i w końcu je spiłowałam, teraz są troszkę krótkie, ale wolę takie, niż jakby miały się połamać

Napisane przez vivinn

Zrobiłam co mogłam, czyli, biorąc pod uwagę moje zdolności, niewiele
Zasłońcie sobie prawą część zdjęcia, żeby nie widzieć odbicia światła z okna na buteleczce - ciemniejsza strona buteleczki to najbliższy rzeczywistości kolor lakieru, jaki udało mi się wyciągnąć :x

Świetny jest