Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Dziękuję bardzo, choć niestety znane mi to jest.. Przekute uszy mam już po raz 3, za każdym razem stosowałam się do zaleceń kosmetyczki... obecnie to już na bank zdrowo ponad pół roku.. a woda utleniona niszczy kolczyki.. przynajmniej srebrne, robią się "czarne" i wymagają zdjęcia i wyczyszczenia.
jak na razie uzywałam trybiotyku, woy utlenionej też czym doprowadziłam do niebłyszczącego stanu kolczyków :/
zanim założę kolczyka dezynfekuję go spirytusem, ucho też.. jak zapomnę.. masakra
Pamiętam ze za którymś razem, chyba 2 przebiciem nie chciały mi się uszy wygoić nawet po 3 latach. No ale wtedy nosiłam uparcie srebrne... eh
|