Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-08-25, 23:18   #1617
dziewczyna1307
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

Jestem tu nowa xd powiedzmy, bo konto mam od dawna, ale dopiero zaczęłam go używać.
Ja miałam po jednym kolczyku w każdym uchu, ale kiedyś naszło mnie na więcej. W prawym uchu drugą dziurkę przebijała mi babcia igłą kupioną w aptece, a dwie pozostałe dziurki robiłam sobie sama jednego dnia także igłą z apteki. Jedna igła kosztuje chyba tylko 11 groszy, ale nie jestem pewna bo zawsze proszę o to mamę ;P
Teraz mam w lewym uchu jedną dziurkę, a w prawym cztery. Chcę sobie zrobić jeszcze jedną w lewym, ale nie wiem czy mi sie uda, bo jestem leworęczna i łatwiej przebijać mi prawe ucho, wiadomo.
Ogólnie jak się przebija za wolno to krew leci, ale to da się przeżyć. Najgorzej jest jak się robi sobie samej, bo trzeba od przodu i potem trochę boli jak się wkłada kolczyk.
Uważam, że jeśli ma się odwagę przebić sobie samej ucho i nie boi się widoku krwi, to nie ma problemu.
Myślę, że lepszą metodą jest przebijanie igłą, samemu lub przez kogoś komu ufamy, w domowym zaciszu. Ja przynajmniej się tak nie stresuję jak u kosmetyczki
Ale się rozpisałam ;p
A i jeszcze pytanie: co myślicie o kolczykach w biodrze lub w ręce?
Bo nos i usta jeszcze nie są takie złe

Edytowane przez dziewczyna1307
Czas edycji: 2009-08-25 o 23:19
dziewczyna1307 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując