Dot.: prośba o rade..co dalej??
Przy takim układzie, w jakim tkwisz, akurat to, aby dziecko miało pełną rodzinę, nie jest najważniejsze, jeśli tak rodzina TAK wygląda. Pomijam, że dziecko nie powinno być powodem ślubu, no ale stało się, na dodatek dałaś się ekonomicznie uzależnić od męża. Pomijam, że nowy pan w takim układzie jest bez sensu, bo dopóki nie zrobisz porządku sama ze sobą, z nim także ci się nie uda (co z tego, że pan deklaruje, aby spróbować!).
Zacznij od pójścia do pracy, aby usamodzielnić się, bo inaczej życie zamarnujesz na tkwienie w patologicznym układzie.
|