Dot.: terminacja ciazy
Toto współczuję cierpienia.
Ptysza podziwiam za siłę i cieszę się, że córeczka ma się dobrze. I jeszcze raz zadaję sobie pytanie, jak lekarz pomagający przyjść dzieciom na świat może być tak nieczuły, pozbawiony empatii i kultury osobistej?
|